Do Arizony wjeżdżaliśmy dwa razy. Pierwszy raz zapomniałam skręcić w lewo i zamiast Arizona, przy drodze mignęła mi Kalifornia. Coś nie tak, to chyba nie ten stan. Zawróciłam, w prawo
Do Arizony wjeżdżaliśmy dwa razy. Pierwszy raz zapomniałam skręcić w lewo i zamiast Arizona, przy drodze mignęła mi Kalifornia. Coś nie tak, to chyba nie ten stan. Zawróciłam, w prawo