1. Spotkanie z Brukselą Przed wyjazdem do Brukseli, wiele razy łapałam się myśli – nieprzyjemnej myśli, która cienkimi nićmi stresu splatała mi dłonie – że w gruncie rzeczy boję się
Belgia
Brugia, miasto czarownic
Tego roku, pierwszy raz od wielu lat, zaplanowałam majówkę z dużym wyprzedzeniem i… poleciałam do Belgii. Nietypowo? Nietypowo, bo gdy Polska wygrzewała się przy +25, Bruksela przywitała mnie pochmurnym niebem